Dzisiaj w Gdańsku zarejestrowani zostali dwaj nowi zawodnicy. Zastąpili dwóch naszych piłkarzy, którzy z różnych powodów nie będą z nami występować.
Najpierw ze składu Jantara Swarzewo wypadł Grzegorz Arendt. Bardzo obiecujący, młody zawodnik - jak się okazało - z sercem do gry w piłkę. Tym bardziej żal nam było, kiedy usłyszeliśmy o operacji kolana, które musiał przejść. Co gorsza, czeka go jeszcze jedna operacja. Na szczęście jednak - operację wykonał chyba ktoś z rodziny - jasno przedstawiona została sytuacja na przyszłość. Dwa sezony z głowy, może o pół roku krócej. Ale najważniejsze - będzie mógł jeszcze z nami zagrać. A, że Grzesiu młody jest, to z pewnością razem jeszcze pohasamy po zielonej murawie.
Z Pawłem Parchemem rozstaliśmy się, bo jak wyżej... Czyli, kto ciekawy a nie wie co się stało - niech czyta wcześniejsze wiadomości.
Obaj byli obrońcami, chociaż Grzegorz z dodatkową opcją pomocnika. I gdyby tylko trochę jeszcze potrenował, to pewnie w tej formacji by wylądował.
W zamian za nich, dzisiaj w Gdańsku zarejestrowaani zostali dwaj nowi zawodnicy. Pierwszy to bramkarz, który przed wieloma laty bronił w Górniku Zabrze (ale raczej nie w pierwszej drużynie;). To będzie nasz najstarszy zawodnik, ale warto mieć tak doświadczonego gracza w rezerwie. Jest rybakiem, więc też nie zawsze będzie mógł być na meczach. Jednak jak sam mówi chętnie się jeszcze trochę porusza, choćby na treningach. I fajnie.
Drugim zawodnikiem, który przywdzieje barwy Jantara jest doświadczony obrońca - Bartosz Ławniczak. "Ławy" jest byłym zawodnikiem naszych sąsiadów z MKS Władysławowo. Mamy nadzieję, że jego umiejętności choćby trochę poprawią sytuację w naszej defensywie. Bartek jest ułożonym, spokojnym piłkarzem który doskonale pasuje do naszej ekipy. Mamy nadzieję, że zagości u nas na dłużej.
|