Można powiedzieć, że idziemy jak burza... Jak w lidze, tak i w przygotowaniach. Od wczoraj na boisku stoją zadaszone miejsca dla rezerwowych. Dzisiaj zostały wbetonowane w ziemię.
Załatwiliśmy kolejny wymóg licencyjny - na boisku mamy ławki rezerwowych z zadaszeniem. Nie stanęła wiata przystankowa podarowana nam przez starzynian. Dziwnym trafem, leżała u nich na boisku dobry rok, jak nie dłużej. Kiedy mieliśmy ją zabrać okazało się, że została skradziona...
Trudno. Nasz nieoceniony gospodarz - Witek - wykonał je sam. Skombinował materiał. W wolnych chwilach poprzycinał, poskręcał... a wczoraj na boisku już razem poskładaliśmy je do kupy. Dzisiaj Witek zabetonował jeszcze wzmocnienia i zadaszenia stoją.
Do załatwienia zostały już tylko dwie sprawy... Jedną prawdopodobnie załatwimy w poniedziałek po pracy - będziemy stawiać płotek oddzielający boisko od trybun. Kto chętny - zapraszamy o godz. 17:00. Mile widziane łopaty!
|